O bezdźwięcznym dźwięku

Cisza Mistrza Nic

To wszystko jest dla ciebie
Białe, lekkie…podmuch i wiatr
Obraz ciebie, w samym niebie
W chmurach, w słońcu i w deszczu…kto to wie…(?)

W głębinach serca wibruje
Dźwięk ciszy tam mieszka
Wibracja cicha…niesłyszalna
Umysł zagłusza…oddech zwalnia

Anioł skrzydłem cię zakrył
Biały, lekki…rozwiany puch
Obraz ciebie w samym niebie
Zamilkł, ucichł …z tej ciszy pękł..(?)

Szum muszli…bicie serca, na samym jego dnie
Krew w oceanie pulsuje…i drży ciało
Mistrz Nic i jego tchnienie…
i pozostało…
Bezdźwięczne oka mgnienie…

Monika